Tauron z Philipsem przekonują Racibórz do oszczędzania na świetle
Pół miliona złotych mniej może płacić za energię magistrat jeśli podpisze umowę na nowe oświetlenie uliczne. Aktualnie wydaje 1,6 mln zł rocznie.
Obecnie miasto kupuje energię w formie paru usług. Osobno płaci za dystrybucję energii i konserwację oświetlenia, a odrębnym wydatkiem jest utrzymanie majątku (samorząd jest właścicielem 1000 opraw na istniejące na terenie miasta 5000 opraw). Tauron z Philipsem oferują zamiast zakupu paru usług oddzielnie jedną umowę na wszystko. Zachęca jednoczesną wymianą opraw i poprawą jakości oświetlenia.
Jak reklamuje Tauron oferta będzie tańsza niż dotychczasowe wydatki miasta. Modernizacja oświetlenia ma być bezkosztowa. Inwestycja zostanie sfinansowana z oszczędności na zużyciu energii. Nowe rozwiązanie wystarczy na 100 000 godzin czyli na 25 lat pracy urządzeń. Atutem są znacząca redukcja zużycia energii i mniejsza emisja CO2.
Oferenci potrzebują od rady miasta listu intencyjnego. Wtedy określą konkretny koszt, sprawdzą stan oświetlenia i dobiorą nowe oświetlenie. Na wymianę opraw potrzebują około 3 miesięcy.
Aktualnie Racibórz wydaje 1,6 mln zł (1 mln za energię, 600 tys. za eksploatację). Wydatki te po zwrocie inwestycji - w okresie 5 lat - spadną o 500 tys. zł. Skumulowane zyski w ciągu 25 lat osiągną 22 mln zł.
Prezydent Mirosław Lenk uważa ofertę za ciekawą i wartą rozważania. - Ale potrzebuje rozważenia wszystkich elementów - podkreśla. Komisja gospodarki zgodziła się - jednogłośnie - by prezydent Lenk przygotował list intencyjny w tej sprawie.
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.