Pijany kierowca wypadł z drogi w Szonowicach
W sobotę mieszkaniec województwa opolskiego stracił panowanie nad pojazdem i skończył podróż w rowie. W niedzielę na Warszawskiej w Raciborzu zatrzymano rowerzystę, który wydmuchał 3 promile alkoholu...
12 grudnia około godz. 21.00 raciborscy policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie leżącym w rowie. Do zdarzenia miało dojść w Szonowicach. Policjanci udali się na miejsce, gdzie znaleźli opla vectrę. - Samochód był zamknięty, a w środku nie było nikogo, jednak w trakcie oględzin na miejscu pojawił się kierujący nim mężczyzna, który spowodował kolizję - mówi Anna Wróblewska z KPP w Raciborzu.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierującego - okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu. Do kolizji doszło na łuku drogi, gdzie 52-letni mieszkaniec Witosławic (powiat kędzierzyńsko-kozielski, woj. opolskie) stracił panowanie nad pojazdem, kończąc podróż w przydrożnym rowie.
To nie jedyna wpadka pijanego użytkownika naszych dróg podczas minionego weekendu - 13 grudnia na ul. Warszawskiej policjanci zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Po przebadaniu na alkomacie okazało się, że raciborzanin miał prawie 3 promile alkoholu.