Zatoczka na Łąkowej. Starosta przychylny wizji Wierzbickiego
Radny PO zgłosił u Ryszarda Winiarskiego pomysł budowy zatoki dla autobusów na ul. Łąkowej, przy skrzyżowaniu. Koncentruje się tam ruch z Rafako i Henkla i zatrzymujące się na przystanku autobusy powodują korki.
Artur Wierzbicki powiatowy radny z Platformy Obywatelskiej zgłosił w tej sprawie interpelację. Starosta Winiarski jest zwolennikiem tej innowacji drogowej. Zapowiedział, że zarazi pomysłem prezydenta Lenka. - Z pomocą miasta zrealizujemy taką inwestycję - podkreśla R. Winiarski. Zaznacza, że ścieżka rowerowa biegnąca ul. Łąkową jest przystosowana do takiego "ulicznego wcięcia". - Jeżdżę tamtędy często i dostrzegam problem ze stającym autobusem. Blokuje to ruch na całym skrzyżowaniu - przyznaje włodarz.
Nie wyklucza, że i po drugiej stronie ul. Łąkowej może powstać zatoka autobusowa. - Tam jest płot, a za nim jakieś chaszcze. Odbyła się już wizja w terenie i sprawdzamy do kogo należy ta działka. Jeśli do Skarbu Państwa to wystąpimy o jej przejęcie i powstanie druga zatoka dla autobusów - twierdzi Ryszard Winiarski.
Komentarze
1 komentarz
Autobusy nie powodują korków bo jest ich strasznie mało. Korki powodują samochody i władze wszystkich śląskich miast powinne wreszcie wziąść się w garść i zmienić fatalną moto-politykę która spowodowała nadmierny ruch pojazdów w naszych miastach. Większy nacisk zamiast na drogi, samorządy powinne kierować na współpracę z koleją, budowę dróg rowerowych i poprawę funkcjonowania komunikacji miejskiej. Bo potem słyszymy takie właśnie głupstwa i to nawet z ust radnych... Zatoka nie zlikwiduje korka, a utrudni z niej wyjazd autobusowi.