Skwer przy okrąglaku przejdzie nowe konsultacje. Wycinki nie będzie
1 grudnia mieszkańcy ul. Warszawskiej, Szczęśliwej i Wczasowej będą mogli zapoznać się z kolejnymi koncepcjami zagospodarowania skweru naprzeciw kościoła NSPJ.
O godz. 16.00 w Gimnazjum nr 5 przy ul. Opawskiej pokaże je prezydent Mirosław Lenk. Spotkał się już z grupą osób, która skierowała doń pismo przeciw wycince topoli. - Autorzy podnieśli temperaturę tego pisma bo czują się zagrożeni realizowaną tam inwestycją, budową dużego obiektu. Snują się różne domysły, że to się będzie rozwijać w kierunku jakiegoś parkingu. Absolutnie to nie wchodzi w rachubę - twierdzi włodarz. Widział się również z proboszczem Adamem Rogalski w tej sprawie.
- Zapewniałem i zapewniam, że nie ma możliwości sprzedaży tego terenu. Nie ma też możliwości zmiany planu przestrzennego dla tego terenu. Jest tam wpisana "zieleń urządzona". Nikt o to nigdy nie wnioskował, nie ma takiego pomysłu i nie będzie - twierdzi M. Lenk. Nowy, dwupiętrowy budynek przy ul. Warszawskiej mu się nie podoba podobnie jak sąsiadom tego obiektu.
- Byłem zaskoczony jak dowiedziałem się, że to budynek jednorodzinny. Obiecałem grupie mieszkańców, którzy spotkali się ze mną, że tą kwestię będziemy próbowali wspólnie rozwiązywać, z panem starostą i nadzorem budowlanym. Nie wiem czy jesteśmy w stanie coś z tym zrobić. Ale będę aktywnie pośredniczył w tym temacie - mówi M. Lenk. Jak zaznacza, o wycince drzew nie ma mowy. - Nie ma potrzeby żadnych działań siłowych - podkreśla.
Przygotowanie kilku wariantów zagospodarowania skweru określił jako normalną pracę urzędu. - Wycinka w każdym z wariantów zmian samego mnie zaskoczyła, a postawa pana Siwaka na konsultacjach tylko mnie utwierdziła, że tak zrobić nie można - kontynuuje włodarz. Planuje aranżować od nowa "skwer za skwerem, park za parkiem - za zgodą mieszkańców".
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.