Trzy sołectwa zaprosiły na rodzinny piknik
Słów zachwytu nie było końca. Że piknik dobrze pomyślany, że atrakcje i dla dzieci, i dorosłych. Że ludzie mogli się lepiej poznać. Że w tak małych miejscowościach każda taka impreza jest na wagę złota. Sołectwa Łęg, Ciechowice i Zawada Książęca z gminy Nędza postanowiły działać wspólnie i zorganizować I Zawadzki Piknik Rodzinny.
- Dawno nie było u nas imprezy specjalnie dla dzieci, a że kilka dni temu był Dzień Dziecka, pomyśleliśmy, że byłoby dobrze zorganizować piknik głównie z myślą o naszych pociechach - mówiła Gizela Nowak, sołtyska z małego Łegu. Podkreślała, że organizacja wspólnej imprezy mocno zintegrowała mieszkańców. - Włączyło się wiele osób. Wspólnymi siłami naprawdę można więcej i lepiej - mówiła.
Atrakcji było sporo. Przed mieszkańcami na początek wystąpiły przedszkolaki i uczniowie z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Zawadzie Ks. - Uczniowie, a szczególnie dziewczynki bardzo chętnie występują na tego typu imprezach. Tańce przygotowały właściwie same! - mówiła Bożena Kołodziej, nauczyciel w ZSP w Zawadzie Ks. - Takie publiczne wystąpienia na pewno budują poczucie własnej wartości, co z kolei pomoże dzieciom na przyszłość - dodała.
Na zawadzkim pikniku nie mogło oczywiście zabraknąć zdolnej młodzieży z działającego na co dzień we wsi, zespołu tanecznego "Łężczok", był też pokaz strażacki, występ miejscowego zespołu Herzogs Musikanten, a wieczorem show Grzegorza Stasiaka i zabawa taneczna z zespołem COYS.
Wiele atrakcji dla dzieci: dmuchane zjeżdżalnie, kule wodne, przejażdżki kucykami, konkursy, zabawy, a dla wszystkich: bogaty bufet, grill, popcorn, wata cukrowa i napoje.
Mieszkańcy piknik bardzo chwalili. Na imprezie bawili się nie tylko mieszkańcy Zawady Ks., Ciechowic i Łęgu, ale w ogóle całej gminy Nędza. - Bardzo fajnie to wyszło. Zawsze to na wsi coś się dzieje - mówił pan Kamil z Łęgu. - Jest i czego posłuchać, i co zjeść - chwaliła pani Estera z Nędzy. - Mam nadzieję, że takich imprez będzie coraz więcej, bo niewiele się dzieje w naszych sołectwach - mówiła pani Ela z Łęgu. - To świetna sprawa dla mieszkańców. Mają okazję się spotykać, wspólnie pobawić. Mam nadzieję, że ten festyn będzie początkiem czegoś lepszego - stwierdziła Marta z Łęgu. - To jest właśnie ta integracja! Ksiądz kiedyś przyznał, że starszy dzieci z naszych wsi wcale się nie znają. No, to mają dziś okazję - chwalił pan Ewald z Zawady. Ks.
W organizację włączyło się także Gminne Centrum Kultury w Nędzy. Instruktorki prowadziły zajęcia plastyczne, było też malowanie buziek. Warto przypomnieć, że w samej Zawadzie Ks. działa świetlica GCK, w której od niedawna oprócz zajęć stałych w każdy wtorek od 17.30 organizowane są zajęcia plastyczne. - Zapraszamy wszystkie dzieci - zachęca dyrektor GCK Michaela Wolnik-Widera.
Impreza była połączona z akcją charytatywną "Rodzice rodzicom" na rzecz chorych dzieci z terenu zawadzkiej parafii.
materiał nadesłany