Policjanci otrzymają nowe radiowozy
Na prośbę policji trzy gminy - Godów, Gorzyce i Lubomia - objęte opieką policjantów z komisariatu w Gorzycach (z siedzibą w Rogowie) przekażą dofinansowanie do zakup dwóch radiowozów. Każda z gmin da po 13,5 tys. zł.
Warsztat zamiast patrolu
Gminy nie po raz pierwszy dotują zakup radiowozów. Tak było rok temu gdy do Gorzyc trafiło jedno nowe auto, tak było i w 2009 roku kiedy gminy wsparły zakup aż trzech radiowozów. I właśnie auta z 2009 roku sprawiają policjantom coraz więcej kłopotów. Funkcjonariusze z Rogowa mają do dyspozycji teoretycznie łącznie cztery samochody, w tym jeden nieoznakowany, ale ze względu na wyeksploatowanie wozów zakupionych w 2009 roku, coraz częściej dochodzi do sytuacji kiedy do dyspozycji pozostają tylko dwa a niekiedy i jeden radiowóz. Reszta znajduje się w naprawach. - W przypadku małych awarii naprawę wykonuje mechanik Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Poważne awarie, które wymagają większych nakładów finansowych, sił i środków wykonywane są w stacjach obsługi podległych KWP w Katowicach. Należy jeszcze wspomnieć, iż w ramach napraw gwarancyjnych radiowozy trafiają również do serwisów zewnętrznych – wyjaśnia sierżant sztabowy Joanna Paszenda, rzecznik prasowy KPP w Wodzisławiu Śl.
Naprawy trwają tygodniami
Stacje obsługi podległe komendzie wojewódzkiej mieszczą się m.in. w Katowicach, Częstochowie, Bielsku-Białej i Bystrej. O tym, na którą ze stacji trafia dany radiowóz decyduje Wydział Transportu KWP w Katowicach. Zdarza się, że auta długo czekają tam na naprawę. - Czas jaki dana naprawa trwa jest uzależniony od konkretnej awarii, dostępności części oraz ilości sił i środków potrzebnych do jej usunięcia. Zdarza się, że naprawa trwa kilka dni, ale zdarza się również, że naprawa trwa kilka tygodni, a nawet miesięcy – przyznaje Paszenda. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że powodem długiego oczekiwania na naprawę bywa brak części zamiennych i związany z tym tzw. kanibalizm techniczny - auto, które jest pierwsze w kolejce do naprawy korzysta z części zamiennych wymontowywanych z aut z końca kolejki. Nic więc dziwnego, że zamiast czekać na przedłużające się naprawy aut, funkcjonariusze wolą nowe radiowozy. - Sprawne radiowozy są niezbędne do realizacji ustawowych zadań policji w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa publicznego – przypominają policjanci.
Jest co patrolować
W Gorzycach służą obecnie dwie kie ceed z rocznika 2009, fiat bravo z tego samego rocznika oraz kia ceed z rocznika 2014. Najnowsza kia przejechała w pół roku już 30 tys. km. Do końca 2014 około 130 tys. km przebiegu miało nieoznakowane bravo służące do działań operacyjnych. Najbardziej wysłużone są kie z 2009 roku. Obie do końca 2014 roku miały przejechane odpowiednio 220 i 240 tys. km. Sporo, bo wynika to ze specyfiki komisariatu, który obejmuje trzy wiejskie gminy, stanowiące około połowy powierzchni powiatu wodzisławskiego. Mieszkańcy zaś, a za nimi włodarze gmin domagają się obecności policyjnych patroli. I trudno się dziwić. Sielanki na terenie tych gmin nie ma, co wynika również z ich przygranicznego charakteru.
Dodatkowe patrole w Lubomi
Na naszych łamach pisaliśmy o tym, że Lubomia boryka się z obecnością osób udostępniających środki psychoaktywne. Ostatnio w związku z tym rada gminy zdecydowała o wyasygnowaniu 20 tys. zł na realizację dodatkowych patroli policji na terenie gminy. W sumie od maja do końca roku policjanci odbędą tu 1000 godzin dodatkowych służb. - Zresztą i tak widać, że policja jest u nas coraz bardziej widoczna – przyznaje Czesław Burek, wójt Lubomi. Swoje problemy ma również Godów, gdzie aktywni są chociażby złodzieje z Czech. Najbardziej mieszkańców nie tylko tej gminy przeraziło jednak nierozwiązane do dziś morderstwo w Skrzyszowie, w którym w grudniu 2012 roku życie straciły trzy osoby.
(art)
Ludzie:
Czesław Burek
Wójt Gminy Lubomia