Nigdy więcej inwestycji projektuj - zabuduj
Prezydent Mieczysław Kieca rozczarowany sposobem realizacji Rodzinnego Parku Rozrywki
WODZISŁAW ŚLĄSKI - Na pewno nie będzie już więcej inwestycji realizowanych przez miasto w systemie projektuj - zabuduj - powiedział Mieczysław Kieca, prezydent miasta. Słowa padły podczas konferencji prasowej, w której zaprezentował się jako kandydat na prezydenta. Z jego słów można wywnioskować, że powierzenie firmie w jednym kontrakcie zarówno projektowania inwestycji jak i jej budowy obarczone jest zbyt dużym ryzykiem, co udowadnia nie tylko budowa Rodzinnego Parku Rozrywki w Wodzisławiu Śl., ale też rynku w Pszowie. Ryzyko wiąże się z niesolidnością firmy, bądź jej kiepską kondycją finansową. Gospodarz miasta zapewnia, że przetarg zabezpieczony został na wszelkie możliwe sposoby, m.in. polisami, cesjami bankowymi, a mimo to pojawiły się problemy z wykonawcą.
Przypomnijmy tylko, że park miał być gotowyjesienią zeszłego roku. Urząd miasta wyrzucił pierwszego wykonawcę - firmę Satbud, z powodu zejścia z placu budowy. Do dziś magistrat nie rozliczył się z Satbudem. Urząd Marszałkowski w Katowicach, który przekazał 85 proc. unijnej dotacji na budowę zgodził się przesunąć termin zakończenia inwestycji na 31 grudnia 2014 r. Nowemu wykonawcy prezydent wyznaczył termin wcześniejszy - na 31 sierpnia, tak, aby w razie opóźnień mieć zapas czasu. Jak się okazało, wykonawca nie dotrzymał tego terminu. Jednym z powodów były obfite deszcze. Do połowy października udało się zakończyć jedynie skatepark. Co z resztą? Czy termin jest bezpieczny i czy nie trzeba będzie oddawać unijnej dotacji? Mieczysław Kieca podtrzymuje, że termin 31 grudnia jest realny. - Mam swoje obserwacje i widzę, co się dzieje w parku. Przygotowujemy się do oddania w najbliższym czasie dwóch boisk. Przygotowany już prawie do czynności odbiorowych jest parking, testowane jest oświetlenie. Trwają ostatnie prace na torach przy osiedlu Dąbrówki i praktycznie gotowy jest park linowy. Trwają prace w kompleksie kontenerowym. Na dziś największy problem wykonawca ma z miejscami rekreacji, dostawami do linarium i ogródków dziecięcych. Z tego co wiem elementy są zamówione, ale ze względu na płatności są niedostarczone - mówi prezydent. Dodaje, że nie ma groźby utraty całej dotacji unijnej. Umowa z Urzędem Marszałkowskim została tak skonstruowana, że miasto rozliczane będzie z wykonania poszczególnych elementów. Dotacja na elementy ukończone w terminie zostanie w mieście.
(tora)
Problemem w parku są również wandale. Notorycznie tłuką klosze latarni, była też próba podpalenia. Dlatego prezydent zapowiada montaż monitoringu, ale też zatrudnienie firmy ochroniarskiej. Miasto nie jest bowiem w stanie zapewnić stałej obecności straży miejskiej czy policji na terenie parku.
Pszów też sceptycznie
Przebudowa centrum Pszowa była jak do tej pory jedyną inwestycją w mieście realizowaną w trybie „zaprojektuj i wybuduj”. Władze Pszowa zdecydowały się na taki tryb tylko z jednego powodu - żeby otrzymać milionowe środki unijne. - Wzięliśmy udział w dodatkowym konkursie Urzędu Marszałkowskiego na rewitalizację i w związku z tym mieliśmmy tylko 4 miesiące na przygotowanie całości dokumentacji. Gdybyśmy zdecydowali się na tradycyjny tryb, czyli projekt, pozwolenie na budowę i przetarg, nie zdążylibyśmy. W efekcie nie otrzymalibyśmy pieniędzy z Unii i centrum miasta nie zostałoby zrewitalizowane. Więc zdawaliśmy sobie sprawę z pułapek konwencji „zaprojektuj i wybuduj”, ale podjęliśmy ryzyko, które ostatecznie opłaciło się - podkreśla burmistrz Marek Hawel. Dodaje jednak, że jeśli nie będzie takiej potrzeby, miasto nie zdecyduje się po raz kolejny na tryb „zaprojektuj i wybuduj”.
(mak)
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
10 komentarzy
także póki decyzja o cofnięciu dofinansowania nie zapadła trudno mówić o 100% klapie. żałosne jest tylko częściowe otwieranie "atrakcji" bo zaczną one już generować koszta otrzymania ;)
@zxc - akurat tu pani rzecznik miała rację, że to iż niewiele/nic nie dzieje się na budowie nie znaczy, że nic się nie dzieje. faktem natomiast jest to, że UM nie chce się przyznać, że jary nie zostaną oddane w terminie, a wielką niewiadomą jest dotacja z UE (ok 10mln) - która jeśli przepadnie to nieźle namiesza w miejskim budżecie i to co pisze @idla "zastaną po nim tylko długi" będzie po prostu prawdą samą w sobie. Kieca ma jeszcze jedyną szanse w tym, że formalnie nie przedłużono terminu rozliczenia inwestycji. Miał zapas czasowy, jednak czy termin zostanie przesunięty całkowicie nie zależy od Kiecy. On może jedynie sobie apelować, co w przypadku kończącej się puli na lata 2007-2013 może być problematyczne. Wszak wchodzi nowa pula środków 2014-2020. Argumentem Kiecy "za" przełożeniem jest to, że i tak rozliczenia i tak będą trwały minimum parę lat i jeszcze parę innych bajerów. Zatem szansa na przedłużenie inwestycji jest w 50% ale będzie to zapewne ostateczny termin i kieca czy jego następca będą na uszach stawać by dokończyć inwestycję w terminie.
Jedna wielka klapa z tym parkiem panie Kieca. Kto teraz ma płacić za ochronę niwybudowanego parku? My? Ja? Dlaczego? Warto przypomnieć "...Prace miały ruszyć po tygodniu, jednak w jarach niewiele się działo. Barbara Chrobok, rzecznik Urzędu Miasta Wodzisławia przekonuje, że nowy wykonawca skupił się głównie na pracach projektowych oraz szykowaniu zaplecza, którego dotąd nie było. - To, że nie było widać ruchu na placu budowy nie znaczy, że nic się nie działo - mówi Chrobok... " źródło:
http://www.nowiny.pl/biznes/94918-park-trzy-wzgorza-wznowili-prace.html
"Aktualnie wykonywany jest też drenaż pod przyszłym labiryntem oraz wyrównywany jest teren przeznaczony pod ogródki jordanowskie. Trwa także budowa kanalizacji i torów dla bmx - informuje Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia. "
Postęp prac obrazują zdjęcia opublikowane przez UM Wodzisław.
http://www.nowiny.pl/95418-rodzinny-park-rozrywki-ciezki-sprzet-w-akcji.html
http://www.nowiny.pl/101579-jary-beda-budowac-nawet-w-nocy.html
no to mało tej dotacji zostanie w mieście,bo tylko jedna rzecz zrobiona Skate park,reszta kompletna klapa,latarnie świeca ale alejki nie są zrobione,i jak widac na miejscu długo jeszcze nie bedą zrobione,więc dziwi mnie taka pewność UM co do terminu ukończenia.Jest to wielka klapa wielkiego programu Kiecy.Zostana po ni tylko długi.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Zgodnie z informacją przekazaną przez wykonawcę wszystkie urządzenia w parku powinny zostać oddane Krótko i w temacie - "w terminie, czyli do 31 sierpnia 2014 roku - zapewnia Barbara Chrobok, rzecznik prasowy wodzisławskiego magistratu. Wiadomo już teraz, że w momencie otwarcia Rodzinnego Parku Rozrywki "Trzy Wzgórza" nie będzie pełnej obsady zieleni. - Późny sierpień nie jest dobrą porą na tego typu prace. Wiemy również, że jesienią będzie konieczna kontynuacja prac związanych z zagospodarowaniem placu wokół Rodzinnego Parku Rozrywki - wyjaśnia rzecznik miasta." - Ci...ć to nie nas !
zainwestuj w poradnie alkoholowa
prezydent dał do zrozumienia że popełnił błąd i zadłużył miasto , dał sygnał by na niego nie głosować. Stracone lata Wodzisławia Śląskiego , czy miasto dostanie w końcu normalnego prezydenta a nie wegetacja jak za mietka.
A gdziesz to jest nasza wspaniała, złotousta pani rzecznik UM która z ogromnym zapałem ileś tam razy, przy każdym opóźnieniu wciskała nam kit jak to miasto nadzoruje projekt i dogaduje się z wykonawcą tak "że tym razem to już na pewno termin będzie dotrzymany" i bla..bla..bla....może znowu opowie jakąś bajkę o dobrym prezydencie i złym wykonawcy co to mu kłody w postaci Parku Rozrywki pod nóżki rzuca, choć tym razem widać że to pan Prezydent wziął na siebie bajdurzenie
panie Kieca "kończ waść wstydu oszczędź" Ale gdyby tak przypadkiem wodzisławscy giermkowie wybrali pana na następną kadencję to może w Wodzisławiu Śl. powstaną takie cuda jak wiszące ogrody Semiramidy ( Kiecy) a może coś takiego jak "Podniebny Wodzisław" I niech się pan spieszy bo inni już nad tym pracują http://www.bip.zory.pl/?p=document&action=show&id=33826&bar_id=14882 i mogą nas wyprzedzić