Urządzenie do pomiaru natężenia ruchu: kupić czy nie? Starosta boi się, że ktoś je ukradnie
Piękna czerwcowa pogoda i wakacyjny klimat udzieliły się radnym, którzy postanowili odłożyć podjęcie decyzji w sprawie zakupu urządzenia do sierpnia.
Starosta Adam Hajduk zastanawia się, czy zakup urządzenia do pomiaru natężenia ruchu na drogach w powiecie raciborskim ma sens. Koszt zakupu urządzenia to 15 tys. zł, a koszt zlecenia tygodniowego pomiaru natężenia ruchu to 650 zł. - Za 15 tysięcy złotych możemy zlecić 30 takich badań... Czy potrzeba nam więcej? - zwrócił się do radnych na poniedziałkowym posiedzeniu komisji budżetowej i oświatowej starosta.
Zdaniem wicestarosty Andrzeja Chroboczka zakup urządzenia jest warty przemyślenia. - Mamy 200 kilometrów dróg powiatowych... - argumentował. - Zarząd Dróg Wojewódzkich często odpowiada, że natężenie ruchu jest niewielkie, że droga ma charakter lokalny, sam otrzymałem taką odpowiedź gdy pytałem od DW 919. Ja bym to przemyślał - dodał radny Adrian Plura.
Starosta Adam Hajduk obawia się, że powiat kupi urządzenie, a potem ktoś je ukradnia. Tej obawy nie podziela Józef Stukator.
Ostatecznie piękna czerwcowa pogoda i wakacyjny klimat wzięły górę - radni przystali na propozycję Marka Kurpisa, aby do tematu wrócić w sierpniu.
Ludzie:
Adam Hajduk
inspektor ds. inwestycji w gminie Rudnik, były Starosta Raciborski
Adrian Plura
Radny Powiatu Raciborskiego.
Andrzej Chroboczek
Radny Powiatu Raciborskiego.