Tak płonął miejski autobus w Wodzisławiu [FILM]
Po godzinie 13.00 w ogniu stanął autobus wodzisławskiej komunikacji miejskiej. To ten sam pojazd, który palił sie dwa tygodnie temu na ulicy Armii Krajowej.
Materiał wideo:
Dym wydobywający się z tylnej części autobusu zauważyli kierowcy jadący za nim. Słysząc klaksony kierowca zatrzymał się i wyprowadził ze środka pasażerów. Nie udało mu się jednak opanować pożaru. Ten objął cały pojazd.
Autobus białoruskiej marki Maz spłonął doszczętnie. Przez kilka godzin nieprzejezdna była ulica Witosa od ronda przy McDonaldzie do ronda przy stacji PKP. Ten sam pojazd palił się już dwa tygodnie temu na ulicy Armii Krajowej. Wówczas ogień udało się szybko opanować.
(acz), Fot. Adrian Czarnota, Film YT/mik mik
Komentarze
15 komentarzy
mhl999 jak by nie patrzeć racja :-D lol
@jegła - mogło, ale nie doszło, ok.15 osób @Friedrich - nie prędko :-) @zxc - 16 to też po 13 ;-)
To już bezpieczniejsze są autobusy z MZK. Ciekawe ile jechało tym gratem ludzi? Tam mogło dojść do ogromnej tragedii.
O 13 16 byłem na statoilu i jakoś nic nie widziałem :) no ale może liczycie inaczej
mają wprowadzić w wodzisławskiej KM e-bilet? Jak tak to kiedy?
DO REDAKCJI: napewno nie po 13.00 ponieważ miało to miejsce ok. 16.30-16.40. Macie ewidentny błąd w artykule.
polskie solarisy zmieszane z błotem,że niby łatwopalne,awaryjne a od białorusinów kupować autobusy-od Polska mentalność...To samo co z pierdolino,a polskie pociągi są najlepsze,niemcy kupiją,rosjanie od nas,eh szkoda słów
z tą klimą to chyba różnie bywa, zatem przydały by się termometry wewnątrz :-D
Po rozstrzygnięciu przetargu: "Wszystkie wymagania miały spowodować poprawę jakości obsługi pasażerów. Przypomnijmy te najważniejsze wymogi. Przede wszystkim autobusy nie mogą być starsze, niż z 2008 r. - Wszystkie pojazdy muszą być przystosowane do przewozu minimum jednej osoby na wózku inwalidzkim, posiadać bezstopniowe wejście z platformą wjazdową dla wózków oraz co najmniej 10 proc. niskiej podłogi i klimatyzowaną przestrzeń pasażerską. Klimatyzacja powinna być uruchamiana przy temperaturze wewnątrz pojazdu powyżej 25 stopni C – wyjaśnia Barbara Chrobok rzecznik Urzędu Miasta."
To dla odmiany chciałbym pogratulować kierowcy jak i pasażerom przytomności umysłu :-) Co do taboru to właściciel decyduje w co zainwestuje a co nie. Wam nic do tego, bo to jego kasa i jego ryzyko.
Nie tak dawno na trasie z Wodzisławia zepsuł się na amen autobus linii 227, parę dni później 221 też się chyba palił, bo stanął w Radlinie na przystanku i dymił zasmradzając paloną gumą całą okolicę. Pasażerowie musieli wysiąść, a autobus stał na przystanku dłuższy czas. Teraz to... sam szmelc jeździ po drogach.
I tego samego losu życze pozostałym Mazom, Zazon i wynalazkom Aśki i Kłosoka. Nie lepiej było kupić trochę niemieckich MANów, używanych ale pewnych i wygodnych? Naturalnie Kieca musiał się uprzeć na ten sowiecki szrot, ani to nowe ani to porządne.
Maz nie Maz ciekaw jestem stanu technicznego pojazdu z przed pożaru, no i kto go dopuścił do ruchu. Płoną autobusy różnych producentów, jednak prawie zawsze się okazuje, technicznie pojazdy były w złym stanie, a mimo to jeździły.
@Mazud - to był białoruski MAZ znany też jako "autobus dla ubogich". One jak nie spłoną to po kilku latach jazdy są całkowicie rozklekotane od strony zarówno silniki, karoserii jaki wnętrza...
Ciekawe, kto dopuszcza takie wynalazki do jazdy... Może w Wodzisłaiu to norma i dla mieszkańców to szczyt techniki...