Sobota, 23 listopada 2024
imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa
RSS
Za nim ponad tysiąc kilometrów pieszej wędrówki. Mieszkaniec Pszowa przez prawie 30 dni, samotnie przemierzał drogę po naszym kraju. – Czasami bywało ciężko, ale nie żałuję żadnej minuty. To był piękny czas – mówi wędrowiec.
Choć jego dzieła do tandetnych i bezwartościowych nie należą, to nazwa jego działalności mogłaby nasuwać takie skojarzenia osobie, która nie zna się na geografii czy ortografii. Z „Grawera Nędzy” wychodzą dzieła na każdą okazję, a to wszystko dzięki nietuzinkowej wyobraźni i umiejętnościom, jakie posiada jego założyciel – Rafał Żurawski.
Mówi się, że co kraj to obyczaj, ale i w poszczególnych regionach Polski można spotkać się z różnorodnymi tradycjami i zwyczajami weselnymi. A jak wyglądają one na Śląsku? – Tradycyjne śląskie wesele to było wesele! Cała wieś żyła uroczystością – wspomina Maria Błaszczok, mieszkanka Nieboczów.
Jest chodzącą bombą energetyczną, której wybuch można podziwiać na scenie. Jego zmysłowych ruchów może mu pozazdrościć niejedna kobieta. Taniec nie jest dla niego jedynie wykonaniem kilku ruchów w rytm muzyki. To narzędzie komunikacji, za pomocą którego może przedstawić tkwiący w nim wachlarz emocji. On tańczy całym sobą. Śpiewa,...
Szachy i śpiew – ośmioletnia mieszkanka Bełku wie jak łączyć te pasje ze sobą, dzięki czemu nazywana jest „Śpiewającą Mistrzynią Szachów”. Prywatnie jest córką Angeliny i Adama, zawodowo związanych z muzyką. Jej mama jest managerem i zajmuje się promocją artystów, tata jest kompozytorem; założył zespół Łzy i pisze piosenki dla innych artystów.
Pochodzi z Gliwic, ale dom zbudował „gdzieś na końcu świata”. Pewną posadę informatyka porzucił, by zostać knifemakerem, czyli twórcą… noży. Ma miliony fanów na kanale YouTube, choć wcale o to nie zabiegał. Michał Sielicki, znany w świecie jako Trollsky, o swoim niezwykłym życiu zwyczajnie opowiada Marcinowi Prokopowi.
Społecznicy z Marklowic stworzyli niezwykłą wystawę opisującą losy poległych mieszkańców gminy w trakcie I wojny światowej. - Zawiłe dzieje Górnego Śląska domagają się ustawicznego dialogu z przeszłością. Nie można bowiem budować przyszłości bez poznania i zrozumienia przeszłości - podkreśla współtwórca fascynującej ekspozycji Józef Kłosok.
Rozmowa z Grzegorzem Gureckim.
Dwie siostry – jedna pasja. Razem prowadzą gabinet kosmetyczny ‘Stań się piękna’.
Czasem potrzeba tylko chwili, by odkryć, że to, co ważne, jest na wyciągnięcie ręki – przekonuje Weronika Żymełka, mieszkanka niewielkiego sołectwa Lasaki w gminie Rudnik w swojej debiutanckiej książce. Ta ukazała się w sierpniu pod szyldem gdyńskiej oficyny wydawniczej Novae Res.
Na co dzień można go spotkać zakopanego w stosie pożółkłych dokumentów. Jest dumny, że może sprawować pieczę nad takimi okazami! Ocenia je przenikliwie co chwilę, poprawiając spadające z nosa okulary. Z należytym szacunkiem przegląda stronę po stronie. Zdaje sobie bowiem sprawę z wartości, jaką dany dokument ma dla jego narodowej...
O Indiach słyszało się wiele – kraj wielu kontrastów, gdzie bieda miesza się z bogactwem. Tancerze zespołu „Raciborzanie” ze Stowarzyszenia Kultury Ziemi Raciborskiej „Źródło” mieli okazję zobaczyć i poczuć ten „inny świat” na własnej skórze. Jak doszło do wyjazdu i z jakimi historiami spotkali się „Raciborzanie”...
Ukończyła PWSZ w Raciborzu na kierunku „Edukacja Artystyczna w Zakresie Sztuk Plastycznych” o specjalności grafika użytkowa oraz Uniwersytet Śląski w Katowicach o specjalności malarstwo. Od 12 lat związana jest z MDK w Raciborzu, w którym od lat prowadzi zajęcia z malarstwa i rysunku dla młodzieży oraz rękodzieła artystycznego dla...
BUK w Rudach odradza się jak Feniks z popiołów.
– „Całe życie w jednym roku”. Tak mogę podsumować swój wyjazd. Ta przygoda nauczyła mnie wiele i będę się dzielić zdobytymi doświadczeniami z polskimi przyjaciółmi – mówi Dawid Baluch o swoim prawie rocznym pobycie w USA.
Jest czynnym ratownikiem górniczym i na co dzień pracuje w Kopalni Węgla Kamiennego w Rydułtowach. W wolnym czasie wie jak kopnąć, by zabolało, choć sam nigdy nie doznał poważniejszej kontuzji. Dzięki sportom walki nauczył się mobilizować siły do przezwyciężania trudności podczas treningu, a także i w życiu. Zapraszam Państwa...
Przyjęli do własnej rodziny dziecko, ofiarowali mu miłość i troskę, wprowadzali je w dorosłe życie, dzielili z nim radości i smutki. - Dziękujemy wam za to - mówią z wdzięcznością rodzicom zastępczym samorządowcy.
Najnowsze komentarze