Korony drzew nad niektórymi przejściami przy Opawskiej czy Ocickiej powodują, że oświetlona jest jezdnia przed i za przejściem. Samo przejście tonie w ciemnościach. Kiedy jezdnia jest mokra, nic nie widać. Przejście na Opawskiej, przy dawnej SP 11 tonie w ciemnościach. W dzień ruch regulują światła, w nocy to pułapka - ciemno i brak oznakowania pionowego dla kierowców. Brak znaków D-6 przed pasami, a ten powieszony nad jezdnią nie jest oświetlony ani świecący. Zresztą wisi tam wbrew zasadom znakowania przejść. Czy pieszy ma tam pierwszeństwo gdy migają żółte światła?
Dyskusja: