środa, 24 kwietnia 2024

imieniny: Aleksandra, Horacego, Grzegorza

RSS

Asfalciarnia w Kornicach? Trwa burzliwa dyskusja. "Chce nam Pan zafundować smród i raka?" – pytają mieszkańcy prezydenta Polowego [RELACJA NA ŻYWO]

18.05.2022 18:40 | 8 komentarzy | mad

Na 18 maja zwołano zebranie wiejskie poświęcone planom budowy asfaltowni w Kornicach. Z miejscowymi, nie tylko tego sołectwa, ale również m.in. Makowa, Pietrowic Wielkich, Żerdzin i Pawłowa spotkali się: wójt Pietrowic Wielkich Andrzej Wawrzynek i prezydent Raciborza Dariusz Polowy.

Asfalciarnia w Kornicach? Trwa burzliwa dyskusja. "Chce nam Pan zafundować smród i raka?" – pytają mieszkańcy prezydenta Polowego  [RELACJA NA ŻYWO]
Mieszkańcy tłumnie zjawili się na spotkaniu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Raciborzu szuka nowej lokalizacji dla swojej asfaltowni, która działała w raciborskiej Płoni. Bo dopóki tam funkcjonowała, mieszkańcy narzekali na hałas i twierdzili, że wokół niej śmierdzi. Dariusz Polowy idąc do wyborów prezydenckich, obiecywał, że tzw. asfaltownia przestanie zatruwać życie mieszkańców. Słowa dotrzymał i odkąd rządzi, asfalt w Raciborzu nie powstaje.

Miejska spółka ma być rentowna, a tymczasem mając własną wytwórnię asfaltu, nie produkuje go, tylko kupuje u konkurencji. Tak więc raciborskie PRD znalazło nową lokalizację w Bukowie (gm. Lubomia), przy drodze wojewódzkiej. Na terenie należącym do spółki Ceramot. Lokalizacji tej sprzeciwili się mieszkańcy Bukowa i sąsiedniej Syryni. Podnosili, że PRD chce przenieść im pod nos asfaltownię, której nie chcą raciborzanie. Obawiali się zanieczyszczenia powietrza i jeszcze większego natężenia ruchu aut ciężarowych na drodze wojewódzkiej. Polowy tłumaczył wówczas, że powodem, dla którego asfaltownia ma zostać usunięta z Płoni, jest fakt, że ze względu na przekraczane normy hałasu, może ona pracować tam jedynie przez 4 godziny na dobę, co jest nieopłacalne ekonomicznie (czytaj więcej: W Bukowie i Syryni pomstują na niechcianą w Raciborzu asfaltownię). Obecnie lubomski wariant tkwi w sądzie administracyjnym i jak przyznaje prezydent Raciborza, rozstrzygnięcia wciąż nie ma.

Kolejną planowaną lokalizacją dla wytwórni mas bitumicznych stało się pietrowickie sołectwo Kornice, które na swoim terenie ma już największego pracodawcę Raciborszczyzny – Eko-Okna. Inwestycja miałaby powstać w miejscu dawnego punktu skupu buraka cukrowego, przy wylocie z Kornic na Maków, przy ul. Przemysłowej. To teren Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym Przedsiębiorstwa Usługowego Borbud z Raciborza. Mieszkańcy jednak stanowczo sprzeciwiają się takim planom. - To byłaby katastrofa dla Kornic i Pietrowic Wielkich - takie głosy dotarły redakcji Nowin. Mieszkańców wspierają kolejne miejscowości. To wyraz solidarności, bo pojawia się obawa, że wsie, w których mieszkają, mogą stać się kolejnymi lokalizacjami dla tego przedsięwzięcia, jeśli kornicki wariant zostanie odsunięty w zapomnienie.

W Urzędzie Gminy w Pietrowicach Wielkich temat tej inwestycji znają już od listopada zeszłego roku, kiedy wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach trafił do wójta Andrzeja Wawrzynka; bo włodarz zgodnie z przepisami jest organem właściwym do jej wydania. Szkopuł w tym, że planowana inwestycja miałaby powstać w sąsiedztwie nieruchomości, które są własnością samorządu, wobec tego gmina jest jedną ze stron w postępowaniu. Wójt gminy został wyłączony od udziału, a Samorządowe Kolegium Odwoławcze wyznaczyło Miasto Racibórz. - Gmina Pietrowice Wielkie będzie miała możliwości złożenia odwołania od wydanej w tej sprawie decyzji i podejmowania innych działań w celu zapobieżenia realizacji przedmiotowej inwestycji w Kornicach - przekazał nam wójt Andrzej Wawrzynek.

Spotkanie "na żywo" transmitujemy na Facebooku:

>>> TUTAJ relacja ze spotkania <<<

Temat poruszaliśmy już w artykułach:



Ludzie:

Andrzej Wawrzynek

Andrzej Wawrzynek

Wójt gminy Pietrowice Wielkie.

Dariusz Polowy

Dariusz Polowy

Prezydent Raciborza