Zastanawiam się, czytając te komentarze, czy ci, którzy je piszą naprawdę tak myślą czy piszą tak dla jaj albo po prostu uprawiają propagandę. Bo to jest histeryczny bełkot. Zmieniają się czasy, więc i takie organizacje jak UE muszą się zmieniać. Inaczej nie przetrwają. Porównania do dawnych Niemiec itp, to czysta paranoja!!! Człek o zdrowym rozsądku o takich porównaniach nawet by nie pomyślał, bo co się dzieje - każdy widzi. Jesli UE ma liczyć więcej państw, to jednomyślność nie ma racji bytu. Liberum veto w Rzeczypospolitej też do pewnego momentu jakoś funkcjonowało, potem stało się kulą u nogi. To co się stało otwiera kierunek zmian - jakie one będą, to kwestia do ustalenia. Ale muszą nastąpić. Bo jeśli nie nastąpią, UE się rozpadnie. A to w dużej mierze dzięki UE mamy taki dobrobyt jaki mamy i pokój w Europie. Ludzie, którzy tego nie rozumieją są głupcami lub są naiwni. W tych komentarzach widzę morze histerii i zero zdrowego rozsądku. Bo wszystko to nie zagraża ani Polsce (w jakikolwiek sposób) ani tym bardziej Polakom. Wręcz przeciwnie - jest dla nas korzystne. Bo jeśli zacznie się dziać coś niedobrego, stabilność europejska zostanie naruszona, to my oberwiemy w pierwszej kolejności. Trzeba być ślep
Dyskusja: