W dniach 15-17 stycznia strażacy ugasili łącznie pięć pożarów. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło 17 stycznia o godz. 7.02 przy ul. Szkolnej w Rudniku, gdzie zapłonowi uległ rekuperator. Czteroosobowa rodzina opuściła budynek przed przybycie strażaków. Właściciel nieruchomości wspólnie z sąsiadem próbował ugasić pożar gaśnicami proszkowymi. Strażacy dogasili ogień, który zdążył spowodować znaczne straty - około 40 tys. zł.

O godz. 12.04 strażacy ugasili pożar sadzy prz ul. Gliwickiej w Nędzy, a następnie udali się do budynku przy ul. Długiej w Chałupkach, gdzie zapaliła się boazeria. Pożar szybko ugaszono. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 1 tys. zł. Prawdopodobnie przyczyną zaprószenia ognia było ustawienie przenośnego pieca (tzw. kozy) zbyt blisko ściany pokrytej boazerią.

Wieczorem strażacy udali się na ulicę Cichą w Bojanowie, gdzie w domu jednorodzinnym również doszło do pożaru (godz. 19.08). Ogień szybko ugaszono. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 15 tys. zł. Również w tym przypadku przyczyną zaprószenia ognia było prawdopodobnie niewłaściwe użytkowanie urządzeń grzewczych.

Ostatnia akcja gaśnicza minionego weekendu polegała na ugaszeniu pożaru śmietników przy ul. Żółkiewskiego w Raciborzu (godz. 23.16). Tym razem obyło się bez strat.

Ponadto podczas minionego weekendu strażacy wypompowali wodę z zalanej piwnicy (Kornowac, ul. Raciborska - 15 stycznia), zabezpieczyli miejsca kolizji drogowych (Racibórz pl. Mostowy - 15 stycznia, Kornice ul. Raciborska - 16 stycznia), uwolnili kota, który wszedł do komory silnika (Strzybnik ul. Zamkowa - 17 stycznia; zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza) oraz zmyli plamę oleju z jezdni (Racibórz ul. Rudzka - 17 stycznia).