Przed przybyciem zastępów straży pożarnej dwóch sąsiadów wraz z właścicielką budynku próbowali gasić pożar przy użyciu czterech gaśnic proszkowych oraz ewakuować kobietę leżącą na wersalce w pokoju (kobieta z trudnościami w samodzielnym poruszaniu się). Ze względu na silne zadymienie zdołali wydostać tę osobę tylko na korytarz, po czym sami opuścili budynek. Po ugaszeniu pożaru, obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego odstąpił od czynności ratunkowych ewakuowanej kobiety ze względu na widoczne oznaki zgonu. Jeden mężczyzna został zabrany do szpitala z objawami podtrucia, pozostałe dwie osoby po przebadaniu pozostały na miejscu zdarzenia pod dozorem policji w celu wyjaśnienia zdarzenia.
(acz)