Pierwsze zgłoszenie odnotowano o godzinie 13.21. Strażacy udali się na ulicę Opawską w Raciborzu, gdzie w jednym z mieszkań włączyła się czujka tlenku węgla. Na miejscu pojawiła się również policja. Próbowano nawiązać kontakt z lokatorami, jednak nie udało się. Jeden z mundurowych wyważył drzwi do mieszkania. Obiekt przeszukano, nie było tam żadnych osób. Strażacy dokonali pomiaru i nie potwierdzili obecności czadu w mieszkaniu. Włączenie się czujki było prawdopodobnie spowodowane jej uszkodzeniem. Zgłoszenie zakwalifikowano jako fałszywy alarm z instalacji wykrywania.

O godzinie 13.32 strażacy interweniowali w Kuźni Raciborskiej przy ulicy Brzozowej. Tam na niewielkiej powierzchni doszło do pożaru trawy, na miejscu działała miejscowa jednostka OSP. Było to prawdopodobnie podpalenie. – To chyba początek sezonu, bo to pierwsze zdarzenie dotyczące pożaru trawy w tym roku – komentuje kpt. Mateusz Wyrba, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu.

Kolejne zdarzenie odnotowano o 14.10. W Kuźni Raciborskiej przy ulicy Krzyżowej doszło do pożaru motoroweru. Na miejsce przybył jeden zastęp z JRG oraz jeden z miejscowej OSP. Straty oszacowano na 1000 zł. Ostatnia interwencja również dotyczy Kuźni Raciborskiej, tym razem ulicy Kościuszki. Mieszkańcy o 23.17 zaalarmowali straż pożarną o pożarze śmietnika. Pożar ugasiła miejscowa OSP. Było to prawdopodobnie podpalenie.