18 stycznia o godz. 23.39 strażacy udali się na ul. Żółkiewskiego w Raciborzu<Racibórz ul. Żółkiewskiego>, gdzie ugasili pożar śmietnika.

Pierwsza interwencja odnotowana 19 stycznia również dotyczyła pożaru. Tym razem na ul. Pietrowickiej w Pawłowie paliła się przyczepia z folią (godz. 6.02). Ogień został ugaszony przez zastęp strażaków zawodowych z Raciborza oraz miejscowych ochotników.

O godz. 6.55 na ulicy Raciborskiej w Bieńkowicach dachował ford fiesta, którym kierowała 20-latka Kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń. Policjanci ukarali ją mandatem za niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.

Kolejna akcja strażaków była związana z zawaleniem się części pałacu w Rudniku (ul. Sylwestra, godz. 8.33). Na miejsce skierowano zastępy strażaków zawodowych z Raciborza, Jastrzębia-Zdroju oraz Katowic, a także cztery zastępy OSP (więcej informacji: Zawaliła się część pałacu w Rudniku. Na miejscu pracują służby [ZDJĘCIA, FILM]).

Następnie strażacy interweniowali przy ul. Rybnickiej w Raciborzu (godz. 11.33), gdzie pociąg potrącił mężczyznę. Jak ustalono, raciborzanin leżał pijany nieopodal torowiska. W porę zauważył go maszynista składu Kolei Śląskich - zdążył wyhamować pociąg, nieznacznie tylko potrącając 61-latka. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń, policjanci ukarali go mandatem karnym.

Ostatnie interwencje strażaków z 19 stycznia polegały na zabezpieczeniu miejsca kolizji drogowej, do której doszło na ul. Rybnickiej w Rzuchowie (godz. 18.01) oraz ugaszeniu pożaru sadzy w kominie przy ul. Moniuszki w Kuźni Raciborskiej (godz. 20.27).

20 stycznia o godz. 2.07 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w budynku przy ul. Głowackiego w Raciborzu. Na miejscu okazało się, że źródłem zadymienia była pozostawiona na kuchence potrawa.

O godz. 11.32 strażacy udali się na ul. Ludwika w Raciborzu celem wykonania pomiaru tlenku węgla w jednym z mieszkań, a o godz. 14.07 pojechali na ul. Zamkową w Tworkowie, gdzie w jednym z budynków doszło do zadymienia.

Ostatnia niedzielna interwencja strażaków dotyczyła pożaru budynku wielorodzinnego przy ul. Dworcowej w Rudach. W akcji gaśniczej wzięły udział zastępy ochotników oraz zawodów z Raciborza, Rybnika oraz Katowic. Przypuszczalnie przyczyną pożaru było nieostrożne posługiwanie się otwartym ogniem. Sprawą zajmie się policja. Wartość strat materialnych spowodowanych przez pożar oszacowano na kwotę 80 tys. zł, wartość uratowanego przez strażaków mienia wyceniono na 150 tys. zł. Zobacz również: Pożar domu w Rudach. Palił się dom przy Dworcowej [ZDJĘCIA], [FILM].