Pierwsza poniedziałkowa interwencja strażaków była nietypowa. Zgłoszenie dotyczyło kota, który dostał się do filtra pralki, skąd nie mógł wyjść o własnych siłach (Racibórz ul. Starowiejska, godz. 8.32). Strażacy wydostali zwierzę, a jego właścicielom zalecili zabranie pupila do weterynarza oraz... zatkanie otworu, tak aby podobny przypadek nie powtórzył się w przyszłości.

Pożar kombajnu

Następna akcja strażaków była dużo poważniejsza. O godz. 12.04 podczas prac polowych przy ul. Odrzańskiej w Tworkowie zapalił się kombajn. W akcję gaśniczą zaangażowano zastęp zawodowców oraz cztery zastępy ochotników. Strażacy ugasili pożar kombajnu oraz ścierniska, które zajęło się ogniem os maszyny. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 200 tys. zł. Przyczyną zaprószenia ognia było uszkodzenie przewodu paliwowego w komorze silnika.

Kot na parapecie

O godz. 14.29 strażacy udali się na ul. Mysłowicką w Raciborzu, aby ponownie ratować kota. Tym razem zwierzę było uwięzione na parapecie. Gdy strażacy dojechali na miejsce, kot zeskoczył z wysokości pierwszego piętra na ziemię. Zwierzęciu nic się nie stało. Zajęła się nim sąsiadka, która obiecała przekazać kota właścicielom po ich powrocie.

Strażacy z Czech i Polski zapobiegli katastrofie

Kolejne dwie interwencje strażaków ponownie dotyczyły pożarów zbóż. Najpierw o godz. 17.59 zastęp zawodowców z Raciborza oraz sześć zastępów ochotników z gminy Krzyżanowice udali się do Haci, aby pomóc czeskim strażakom w ugaszeniu wielkiego pożaru zboża. Ogień strawił 2 ha ścierniska oraz 2 ha zboża na pniu, powodując straty na kwotę 9 tys. zł. - Ścisła współpraca strażaków z Polski i Czech przyniosła wymierne efekty - komentuje tę akcję bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu, wskazując na ogromny areał zbóż w tym regionie, który udało się uchronić od ognia.

Ktoś podpalił zboże

Następne zgłoszenie dotyczyło pożaru zboża w rejonie ulicy Hanowiec w Tworkowie (godz. 19.48). W akcję gaśniczą ponownie zaangażowano strażaków zawodowych oraz ochotników z gminy Krzyżanowice. Pożar szybko ugaszono, ogień zdążył strawić zboże na powierzchni 3 arów. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 100 zł. Na miejscu obecna była również policja, gdyż przypuszczalną przyczyną pożaru mogło być podpalenie.

Ostatnia tego dnia interwencja strażaków polegała na usunięcia gniazda szerszeniu przy ul. Piaskowej w Kuźni Raciborskiej (godz. 20.31).