Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Patrol

Groźne pożary, czad i ratunek staruszki [RAPORT STRAŻAKÓW]

20.11.2017 09:20 | 0 komentarzy | żet

Podczas minionego weekendu strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji osiem razy, interweniując w miejscowościach Kuźnia Raciborska, Racibórz oraz Tworków.

Groźne pożary, czad i ratunek staruszki [RAPORT STRAŻAKÓW]
fot. arch. Nowiny.pl
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na ratunek staruszce i czad w pięciu mieszkaniach

W piątek 17 listopada strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali pięć razy. Najpierw o godz. 9.42 udali się na ulicę Dworską w Raciborzu. W obecności policji otworzyli drzwi do mieszkania, w którym miała przebywać osoba potrzebująca pomocy. W środku natrafili na 87-letnią kobietę. Była odwodniona i osłabiona. Strażacy zastosowali tlenoterapię, a następnie pomogli ratownikom medycznym przetransportować ją do karetki. Staruszka trafiła do szpitala.

Kolejne interwencje strażaków to uwolnienie łabędzia, który utknął w rowie melioracyjnym nieopodal ulicy Dworcowej w Tworkowie (godz. 10.53) oraz zmycie błota z jezdni ulicy Nowy Świat w Kuźni Raciborskiej (godz. 17.17).

O 20.58 strażacy udali się na ulicę Słoneczną w Raciborzu, gdzie w budynku wielorodzinnym uruchomiła się czujka tlenku węgla. Strażacy potwierdzili obecność śmiertelnego związku w mieszkaniu. Sprawdzili również pozostałe lokale w pionie. W sumie tlenek węgla wykryto w pięciu mieszkaniach. Strażacy wezwali na miejsce zarządcę budynku, któremu przekazali informację o zakazie użytkowania piecyków gazowych w mieszkaniach do czasu sprawdzenia przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz przyłączy pieców gazowych.

Ostatnia piątkowa interwencja strażaków to ulica Reymonta w Raciborzu, gdzie doszło do zderzenia toyoty i forda. 27-letnia pasażerka forda trafiła do szpitala. Wartość strat w zdarzeniu oszacowano na kwotę 3 tys. zł.

Samochód w płomieniach

W sobotę 18 listopada strażacy wyjeżdżali do akcji tylko raz. O godz. 22.05 otrzymali zgłoszenie o pożarze fiata na ulicy Kasprowicza w Raciborzu. Ugasili pożar, odłączyli akumulator, a następnie sprawdzili samochód kamerą termowizyjną. Szacunkową wartość strat oszacowano na kwotę 15 tys. zł.

Pożar i... zalana piwnica

Niedziela 19 listopada zaczęła się dla raciborskich strażaków od uprzątnięcia jezdni ulicy Opawskiej w Raciborzu, gdzie uszkodzono przystanek autobusowy (godz. 4.21). Policjanci prowadzą dochodzenie, którego celem jest wykrycie sprawców zniszczenia przystanku.

Następnie strażacy udali się na ulicę Osiedleńczą w Raciborzu, gdzie doszło do pożaru piwnicy domu jednorodzinnego. Strażacy ugasili pożar, a następnie wypompowali 4 m3 wody, która zalała pomieszczenie przez uszkodzoną w trakcie pożaru instalację wodną.

Ratownicy pogotowia udzielili pomocy właścicielce domu, która jeszcze przed przyjazdem strażaków starała się gasić pożar przy użyciu węża ogrodowego. Kobieta nawdychała się dymu, ale nie wymagała hospitalizacji. Następnie pomocy poszkodowanej raciborzance udzielili pracownicy Biura Zarządzania Kryzysowego w Raciborzu (ogrzewanie domu nie było możliwe ze względu na zniszczenia wywołane przez pożar).

Przypuszczalną przyczyną zaprószenia ognia było składowanie opału w bezpośrednim sąsiedztwie pieca (strażacy przypominają, że w okręgu o promieniu 100 centymetrów od pieca nie powinny znajdować się jakiekolwiek przedmioty i materiały). Wartość strat materialnych spowodowanych przez pożar oszacowano na kwotę 4 tys. zł.