To powietrze nas zabija!
Duszące powietrze i kłęby dymów, które spowijają miasto w okresie zimowym coraz częściej uniemożliwiają normalne życie. Nie da się otworzyć okna czy wyjść na spacer nie narażając swojego zdrowia. Czy na smog, o którym mowa nie ma lekarstwa? Czy miasto podejmuje działania, aby sobie z nim poradzić? Czy jesteśmy skazani na wdychanie trujących dymów?
Skąd się bierze smog? Kiedyś odpowiedź byłaby prosta i wskazywałaby na kominy dużych zakładów przemysłowych, zatruwających nasze środowisko. Jednak dzisiaj problem wygląda nieco inaczej.
- Zanieczyszczenie powietrz zawdzięczamy tak zwanej niskiej emisji, czyli domowym paleniskom i kotłowniom. To właśnie z kominów domów jednorodzinnych wydobywa się gryzący dym, który zanieczyszcza powietrze - wyjaśnia Mariusz Rogala, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Jastrzębie-Zdrój.
Największy problem dla naszego zdrowia sprawiają palące się w piecach śmieci. Nie chodzi tylko o ich smród, ale zawartość chemiczną. Spalane plastiki, szmaty, wyroby sztuczne wypuszczają w powietrze: Tlenek węgla, co powoduje niedotlenienie i uszkodzenie mózgu. Ołów – uszkadza układ nerwowy i wywołuje zaburzenia neurologiczne, tlenek siarki - podrażnienia górnych dróg oddechowych, skór i oczu. Tlenek azotu – choroby płuc, obrzęk płuc. Rtęć – otępienie umysłowe, zaburzenia mowy i wzroku. Kadm - nowotwory, zanik mięśni, odwapnienie, deformacja kości. Węglowodory aromatyczne - naruszenie struktury DNA, działania mutogenne. Pył zawieszony - choroby układu oddechowego, serca, naczyń krwionośnych. Po zapoznaniu się z zabójczymi dla człowieka skutkami spalania śmieci w domowych piecach strach wyjść na zewnątrz. Jednak trzeba przecież dojechać do pracy, szkoły, do lekarza. Nie można całą zimę zamknąć się w domu.
Czy jednak w Jastrzębiu palenie w piecach śmieciami to nagminny proceder? Straż Miejska w 2016 roku skontrolowała 788 domów, korzystających z pieców do ogrzewania. Tylko w 17 przypadkach okazało się, że są spalanie śmieci. Dwa razy spalano je w piecach, a piętnaście na otwartej przestrzeni. Skąd, więc ten smog?
- Domowe piece mogą być opalane flotem cz mułem węglowym. Są to, jak na razie, legalne paliwa. Jednak ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Najlepiej jest oczywiście spalać węgiel, a nie jego pochodne. Jednak dopóki prawo będzie dopuszczało spalania produktów, które szkodzą środowisku, nic nie możemy poradzić - mówi naczelnik Rogala.
Ostatnio pojawiło się światełko w tunelu. W Sejmiku Województwa Śląskiego toczą się prace mające wyeliminować floty, muł węglowy, węgiel brunatny, jako paliwa w domowych kotłowniach. Projekt ustawy antysmogowej jest obecnie w trakcie konsultacji społecznych. Zakłada on również konieczność wymiany starych kotłów na te spełniające wysokie normy ekologiczne. Wymiana taka ma być rozłożona na lata z możliwością uzyskania dofinansowania na zakup nowych urządzeń.
Miasto Jastrzębie-Zdrój od lat zachęca jastrzębian do zakupy nowych kotłów centralnego ogrzewania. W latach 1996-2016 wymieniono 2551 kotłów na łączną kwotę 4 408 800, 52 zł. Miasto dofinansowało również urządzenia do wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych kwotą 3 253 711,37 (1137 sztuk), są to kolektory słoneczne, pompy ciepła, ogniwa fotowoltaiczne.
Wymiana kotłów na te spełniające normy ekologiczne, nie palenie śmieciami czy sięganie po odnawialne źródła energii jest możliwe tylko, jeśli ludzie świadomie podejdą do tematu ochrony środowiska. Kiedy zrozumieją, że niszczą nie tylko przyrodę, środowisko, ale również siebie nawzajem. Zatrute powietrze przyczynia się do powstania lub nasilenia chorób nowotworowych, a nawet ingeruje w kod genetyczny DNA. Smog po prostu zabija. Warto postawić sobie pytanie, czy naprawdę opłaca się zaoszczędzić parę złotych, kosztem utraty swojego zdrowia, a nawet życia?
- W celu uświadomienia mieszkańcom niebezpieczeństw wynikających z zanieczyszczonego powietrza Jastrzębie wraz z innymi miastami przystąpiło do programu „Gmina z dobrą energią”. Jego celem jest szerzenie wiedzy na temat niskiej emisji (przyczyny, konsekwencje zdrowotne) oraz metod walki z nią - termomodernizacja, efektywne ogrzewanie budynków, odnawialne źródła energii - mówi Mariusz Rogala.
Mieszkańcy od jakiegoś czasu domagali się, aby także w Jastrzębiu mierzono, jakość powietrza. Czy w tej kwestii coś się dzieje? Czy takie urządzenia się pojawią?
- Pomysł zamontowania w Jastrzębiu czujników pomiarowych był rozpatrywany na długo wcześniej, przed ostatnimi incydentami związanymi z przekroczeniem norm pyłu zawieszonego PM10 i PM 2,5. Czujniki zostaną zlokalizowane w ok. 20 miejscach na terenie Jastrzębia, najprawdopodobniej już w drugim kwartale tego roku - powiedział Mariusz Rogala, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa UM.
Nasze miasto nie ma tak tragicznej sytuacji związanej ze smogiem, jak Rybnik czy Wodzisław, bo zawdzięcza to swojemu położeniu geograficznemu. Leży w samym środku tak zwanej Bramy Morawskiej, co wiąże się z dużą cyrkulacją powietrza. Jednak podnoszenia świadomości ekologicznej nigdy za dużo. Każdy chce żyć w miarę czystym środowisku, oddychać nieskażonym powietrzem, które nie będzie wywoływało czy nasilało chorób. Istotne jest tez pozostawienie środowiska następnym pokoleniom, które po nas przyjdą i będą tutaj żyli.
Komentarze
19 komentarzy
to może wycinajcie dalej drzewa? przypomnę tylko, ze ostatnich latach UM wydał zgodę na wycięcie drzew na: Pdhalańskiej, Północnej, Malopolskiej. Do tego mają iść drzewa do wycinki, żeby miało plac KFC i oczywiście nadal obowiązuje zgoda na wycinkę wszystkiego, włącznie z dębami, które mają ponad 150 lat, w Strefie Centrum. Akurat mam widok z okna i na Górne i na Strefę Centrum, zawsze rano widzę, jak te dymy z kominów domków jednorodzinnych na Górnym zatrzymują się na tym \"lesie\". Nie będzie tego, a market i parking (dodatkowe zanieczyszczenia), to centrum miasta dowie się co to jest smog.
Masz rację że nie biegasz w Jastrzębiu jednego zawadiaki na drodze mniej mamy.
Za mordę i do kryminału - tych co palą śmieciami - osiedle Tuwima przetrzepac
Nie lubię donosiciela niech sobie palą czym mają ochotę ja nie palę bo mieszkam w bloku . Ale jak bym mieszkał na domku tez bym palił czym się da i bym nie donosił na sąsiadów
Ul.Cieszyńska 11, ul.Libowiec 49, te posesje należy sprawdzić. Czarny duszący dym z kominów, że nic nie widać. Do roboty panowie ze SM, pobrać próbki z kominów.
Ja już po terenie Jastrzębia nie biegam, bo to, co odczułem i zobaczyłem podczas mojej aktywności w niektórych rejonach naszego miasta to po prostu szok! To, co wydobywa się z kominów niektórych domów to naprawdę ciarki przechodzą. Szczególnie ul. Pszczyńska. Mam nadzieję, że nasze władze zrobią z tym porządek, bo te Hanysy na wytrują.
Do gościa z 19:13...hanysow w Jastrzębiu to ze świecą szukać...truja gorole twojego pokroju bucu :-)
Znam pewnego \"gospodarza\" w Świerklanach, co nie wyrzucał śmieci, bo je po prostu palił przez kilkadziesiąt lat. Teraz jak się okazało, że jego wnuk choruje na astmę, to wymienił piec na gazowy i sprawdza sąsiadów czym palą i non stop dzwoni na Straż Gminną. Fałszywa menda.
politycy wam umysły zatruli dyskutanci !
A po co precz, itd. Precz z tobą, komunisto. Tylko komuniści uzurpowali sobie prawo do kontroli wszystkich kiedy tylko i jak chcą. Wystarczą wysokie mandaty ściągane natychmiast. Gospodarze natychmiast zorientują się, że taniej jest wydać pieniądze na dobrej jakości paliwo zamiast płacić mandaty i zadłużać się nic nie zyskując.
Katowicka SM w miesiącu styczniu przeprowadziła ponad 300 kontroli, jastrzębska coś ok. 20!!! Po co oni są???
Wejść silą na posesję i rozp... te paleniska. Precz z palaczami. Orecz z tymi hanysami co nas trują!
czym palom na Pszczynskiej -Górnym ,udusic sie idzie kontrolowac ich.
Na stronie www.czysteogrzewanie.pl opisane jest jasno jak ekologicznie i ekonomicznie spalać węgiel ( palenie od góry ) . Polecam tam zajrzeć!!!
Pył mogą też emitować kotły, w których spala się najwyższej jakości węgiel. Mogą nawet kopcić jak smok. Jak to możliwe? Np. w kotłach klasy 3 najczęściej gospodarze spalają dokładając paliwo od góry paleniska, przez co nie spalają \"dymu\", w których są cząstki pyłu. Co więcej marnuje się w ten sposób paliwo! Bo zawarte związki węgla, tlenków węgla, dwutlenków węgla i innych węglowodorów mają swoją kaloryczność. Jest to bezpowrotnie zmarnowane paliwo! Do kotłów niskiej klasy tzw. kopciuchów należy dokładać od dołu lub z boku. Nigdy na górę!
To nie miasto ma podejmować te działania tylko mieszkańcy. Nie zastanawia nikogo fakt, że smog się pojawił niespodziewanie. A przecież ubywa palących mułem. Każdy dom w którym pali się śmieciami powinien zostać zgłoszony Straży Miejskiej. Uwaga. Biały dym z rury wydechowej świadczy tylko o zimny silniku. Po rozgrzaniu zniknie. Czarny o złej pracy silnika.
Ostatnie zdania to nie prawda.....Wystarczy spojrzeć na ostatnia akcje prowadzoną przez Stowarzyszenie Samorządne Jastrzębie...
Walka ze smogiem w skali Jastrzębia?
1. bezpłatna komunikacja (sporo samochodów nawet ze względów ekonomicznych zostałoby na parkingu,
2. kontrola palenisk nie tylko po zgłoszeniu i porządne kary,
3. wspieranie działań zmierzających do zmiany systemów ogrzewania (gaz, słoneczne, fotowoltaika).
Trzymamy za słowo w sprawie tych czujników !!