Piątek, 19 kwietnia 2024

imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego

RSS

Wikipedia kontra Unia Europejska. Sprawdź, kiedy ponownie skorzystasz z internetowej encyklopedii

05.07.2018 09:20 | 0 komentarzy | ż

Polskojęzyczna Wikipedia zdecydowała się na zaciemnienie wszystkich swoich stron internetowych na 24 godziny. To protest przeciwko planom wprowadzenia unijnej dyrektywy o prawach autorskich. Za przyjęciem nowego prawa opowiada się m.in. Izba Wydawców Prasy.

Wikipedia kontra Unia Europejska. Sprawdź, kiedy ponownie skorzystasz z internetowej encyklopedii
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ograniczenia, filtry i restrykcje

- Aktualna treść dyrektywy nie aktualizuje prawa autorskiego w Europie i nie promuje uczestnictwa w społeczeństwie obywatelskim, a zagraża wolności online i tworzy przeszkody w dostępie do Sieci. Wprowadza nowe ograniczenia, filtry i restrykcje. Jeżeli propozycja zostanie przyjęta w obecnej formie, dzielenie się wiedzą encyklopedyczną w sieciach społecznościowych, czy znajdowanie artykułów w wyszukiwarkach może nie być możliwe. Wikipedia także będzie zagrożona - czytamy na stronie internetowej polskiej Wikipedii.

Społeczność Wikipedii domaga się, aby wrócono do rozmów o zmianach nowego prawa, a jego przyjęcie procedowano na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Zaciemnienie stron Wikipedii potrwa do godz. 15.00 (5 lipca 2018 r.).

Obecnie zarabiają światowi giganci

Przeciwnicy dyrektywy stoją na stanowisku, że nowe prawo ograniczy dostęp do treści lub utrudni korzystanie z internetu prywatnym użytkownikom. Przeciwnego zdania są m.in. wydawcy zrzeszeni w Izbie Wydawców Prasy.

- Obecnie treści prasowe są bezprawnie kopiowane i udostępniane na stronach internetowych wielu podmiotów. Wydawcy i dziennikarze nie otrzymują należnych rekompensat, a większość wpływów z reklamy w sieci wędruje do światowych gigantów technologicznych, zwiększających swą atrakcyjność dzięki wykorzystaniu cudzych treści. Wydawcy nie zabiegają o przywileje, ale o równe traktowanie: prawo pokrewne, z którego od lat korzystają producenci filmowi, muzyczni, audiowizualni, producenci gier i programów komputerowych, bazujące na zasadzie: jeśli zarabiasz na cudzej twórczości, to podziel się zyskiem. Właśnie takie rozwiązanie, którego beneficjentami będą zarówno wydawcy, jak i dziennikarze, proponuje Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego - czytamy na stronie internetowej IWP.

Wolność internautów nie będzie zagrożona

IWP wskazuje, że nowe prawo nie zagraża wolności internautów - nie ograniczy linkowania, zachowuje wszystkie dotychczasowe wyjątki na rzecz prywatnego użytków odnoszące się do cytatów, ilustracji, tworzenia memów, prowadzenia badań naukowych, kopiowania i dzielenia się treściami w kręgu osobistym. Nowe prawo nie będzie obejmować platform edukacyjnych, open source czy encyklopedii (np. Wikipedii). Będzie ono dotyczyć największych firm, zarabiających na udostępnianiu treści.

- Dyrektywa ma naprawić znaczące dysproporcje między wynagrodzeniem twórców a zyskiem komercyjnych platform internetowych, udostępniających różnego rodzaju utwory. Dzięki stosownym licencjom twórcy otrzymają godziwe wynagrodzenie, a internauci nadal będą mogli dzielić się utworami i przesyłać posty bez czyjejkolwiek cenzury i ograniczeń. Rozwiązanie to jest korzystne przede wszystkim dla małych i średnich, także lokalnych wydawców, których nie stać na prowadzenie długotrwałych i kosztownych procesów sądowych w obronie swych praw - argumentuje IWP .

Stanowisko Wikipedii dostępne jest TUTAJ.

Stanowisko Izby Wydawców Prasy dostępne jest TUTAJ.