1/2 Dodam tylko, że w kopalniach rudy litu i przy przeróbce wstępnej bardzo często pracują dzieci i młodzież, po przeróbce wstępnej rudy litu zostają odpady - rakotwórcze, trujące, zawierające rtęć, kadm, kwasy - które "utylizowane" są na pola i do rzek (na 1 kg rudy litu ok 20 TON odpadów). A odzysk akumulatorów litowych z aut praktycznie nie istnieje. Gdzie obiecany przez rząd milion aut elektrycznych? Miało być polskie auto elektryczne - zrobione od podstaw w PL - a tymczasem rząd KUPUJE Chińską platformę którą obuduje blachami zewnętrznymi (to ma być Polska myśl techniczna???). Bezpieczeńswo? Do ugaszenia 1 elektryka potrzeba ponad 100 TYSIĘCY litrów wody - z tym, że lit reaguje z wodą i PODTRZYMUJE palenie... Pożar elektryka jest tak gwałtowny, że masz znikome szanse na opuszczenie auta (akumulatory umieszczone pod spodem upalą nogi przy wysiadaniu). Już zakazują elektrykom wjazd na parkingi piętrowe/podziemne, czy parkowania w garażach w budynkach (osobny garaż wolnostojący w odległości minimum 10 m od domu). Czas ładowania elektryka - porażka - czekać 6-8 godzin na naładowanie? Mamy też szybkie ładowarki - 15-40 minut - tylko jakim kosztem? Dużą utratą trwałości i pojemności (50 % pojemności po 2-3 latach takiego ładowania).
Napisany przez ~ZmotoryzowanyPatrol, 04.01.2023 01:20
Najnowsze komentarze