No byłem z rodzina na imprezie niedzielnej w parku. Impreza fajna. Ale patrzyłem na ten wasz kontr-pas. Podobno macie paramilitarny oddział niedołęg zwany straż wiejską. Niech ktoś z nich nauczy tam rowerzystów śmigać. Jedni pod prąd kontr pasem inni pod prąd drogą. Jeszcze inni jadą prawidłowo ale gdy na horyzoncie skrzyżowanie koło " kłosa" złażą z siodełka i nie wiedzą co zrobić. A tych co jadą chodnikiem to bym ukamienował na miejscu. Ludzie z wózkami dziecięcymi, rodziny spacerują a debile w kaftaniku taniego rowerzysty ze styropianowym nocnikiem za 5zł z aliexpresu na głowie śmigają między nimi dzwoniąc dzwoneczkiem jak od krowy z alp i wyzywają przechodniów żeby miejsce zrobili. Ciekawie to wyglądało ale czym więcej miał tatuaży w widocznych miejscach i bardziej blond dziewuchę na rowerku obok tym bardziej darł ryja.
Napisany przez ~Z za miasta, 24.08.2021 21:34
Najnowsze komentarze