Każdy ma prawo protestować, panie też. Tak mówi znienawidzona przez pis, ale obowiązująca konstytucja. Zatem protesty są legalne. To wina pis że te babeczki się grupują, bo: 1. ręczenie sterowana przez Kaczyńskiego Przyłębska, uzurpująca sobie prawo do bycia prezesem Trybunału, na życzenie Kaczyńskiego ogłosiła bardzo kontrowersyjny "wyrok", który co było jasne wywoła opór społeczny 2. Morawiecki z Kaczyńskim nie wprowadził stanu klęski żywiołowej - przez co mógliby ograniczyć prawo do protestu
Napisany przez ~Gość, 29.10.2020 11:00
Najnowsze komentarze