Część lekarzy w Jastrzębiu bagatelizuje sprawę i jak nie masz utraty węchu lub smaku to grypa a tak nie jest bo ta utrata jak w moim przypadku przyszła dopiero po 5 dniach a wcześnie wysoka temperatura ,bóle mięśni i duszności oraz ból w klatce piersiowej .Po utracie węchu i smaku gdy temperatura już opadła zaczęła się jazda opadnięcie z sił ale to takie totalne że wstanie z łózka do łazienki to wyprawa i duszności z każdą minutą większe i tak 4 dni odech na pół gwizdka ,zawroty głowy i myślę że jak bym był celebrytą to dawno leżał bym w szpitalu a tak 12 dni walki,strachu i niepewności ale nastapiła poprawa .Teraz po 2 miesiącach czuje że dopiero wróciły dawne siły .Więc powiem tak jest to do przechorowania ale nikomu tego nie życzę do grypy ma się to nijak ,o wiele gorsze świństwo .I na koniec do tych wszystkich sceptyków maseczek i innych o obostrzeń jak nie szanujecie swojego zdrowia i macie go głęboko w .....to dajcie szanse innym ,co wielka ujma na waszym honorze załozyć maseczkę ....wytyczne kto może nie nosić jasno mówią, są to osoby zdysfunkcjami umysłowymi i chyba tak was trzeba traktować ,z całym szacunkiem dla osób naprawdę chorych.
Napisany przez ~Ryfka, 22.10.2020 14:54
Najnowsze komentarze