U nas bedzie to samo. Na Zofiówce tez się rozprzestrzeni tak samo w biurowcach. Do Tomek do żona. Oczywiście że wiecznie im mało za ściana mam ryla i żonka ciagle mu suszy głowe Że wziąłby soboty bo mało a ona chce kupić nowy samochód i wiele rzeczy a jego wyzywa od ciamajd. On taki malutki sie zaraz robi taki wielki górnik "twardy przodownik pracy" . Jak by baba miął byc ze mną dla moich pieniędzy to wolałabym być sam . Dla tego jak na razie jestem i się z tego faktu ciesze. Bo jak słyszę opowiadania kolegów to mogę im współczuć.
Napisany przez ~Bert, 13.05.2020 22:26
Najnowsze komentarze