Sądy są w pewnych sprawach podporządkowane temu całemu systemowi jaki obowiązywał i obowiązuje. Jeszcze przecież nie tak dawno Sądy odbierały dzieci z uwagi na przykład na biedę ? i nie były to dzieci z tak zwanych domów patologicznych - Sądy bardzo często pozbawiały tych rodziców wszelkich praw do swoich dzieci. W ten sposób dziecko na przykład małe dziecko trafiało do domu dziecka (ośrodków adopcyjnych) tj. do domu małego dziecka a stamtąd przeważnie takie dziecko trafiało do zagranicznych adopcji ? za pośrednictwem odpowiednich osób które były powiązane z osobami pracującymi w tego typu ośrodkach ? domach dziecka itp. (takie dzieci były w pewnym sensie na wagę ?złota? ? na tym zarabiało wiele osób). Jak jest teraz to nie wiem bo takich domów małego dziecka już nie ma. Jak ktoś miał pieniądze i układy to mógł sobie wybrać zdrowe dziecko w takim domu dziecka ? dziecko z dobrego domu tj. biednego ale bez tak zwanej patologii itp. Takie adopcje przebiegały przeważnie bardzo szybko i nie było nad tym odpowiedniej kontroli ? nikt nawet później nie zastanawiał się nad tym co się z tymi dziećmi dzieje a przecież mogły trafić do różnych rodzin. Pomijając to do jakich rodzin trafiły te wszystkie dzieci - to nigdy nie powinny były te dzieci być odebrane od swoich biologicznych rodziców z uwagi tylko na biedę w domu. No ale tylko taką pomoc osobą ubogim świadczyło nasze Państwo Polskie ? tak bardzo troszczyło się o dobro naszych dzieci ? że o ich dobru zapominało. Polskie rodziny które bardzo chciały adoptować dzieci były spychane na bok - bo nie miały układów ani ?dolarów?. Bardzo często nie było im dane adoptować dziecka ? taka była i jest ta sprawiedliwość. Taka jest prawda. I gdzie tu jakaś sprawiedliwość?! Należy dokładnie sprawdzić kto teraz kontroluje sprawy adopcyjne i kto na tym zarabia?
Napisany przez ~Sprawiedliwość, 08.11.2019 00:57
Najnowsze komentarze