"Nic lepszego Polsce się nie mogło przydarzyć" Zaraziles sie czyms? Abp Skworc wspolpracowal z SB, ta zwerbowala go przylapujac na handlu towarami luksusowymi. Premier to syn meczennika PRL-u,planowal zostac historykiem, ale nadarzaly sie liczne okazje studiow i praktyk zagranicznych w prestizowych uczelniach i czolowych instytucjach (studentom z ulicy mozliwosci studiowania i praktyk za granica pojawily sie kilkanascie lat pozniej). W Kraju zrobil blyskawiczna kariere w bankowosci w banku bedacym pod kontrola obcego kapitalu. Po zwyciestwie PiS w wyborach przezyl nawrocenie swiatopogladowe, rzucil to wszystko rezygnujac z zarobku milionow i podjal sie roli premiera-misjonarza. Zyciorys godny Chomeiniego.
Napisany przez ~Radio Teheran, 04.09.2019 14:40
Najnowsze komentarze