U mnie w firmie pracuje gostek, który wcześniej był w jastrzębskiej SM. Opowiedział mi kilka pikantnych szczegółów jak to wyglądało na służbie. Stres i kiepska kasa. Teraz odżył i to już nie ten sam facet. Odkąd pracuję w Czechach to spotykam mnóstwo ludzi z Jastrzębia, a w autobusie mamy czas na pogawędki. Zawiązała się wśrod nas fajna ekipa i teraz razem nawet na wakacje jedziemy. Zarobki są po porstu zaje...te!
Napisany przez ~Gość, 05.06.2019 12:21
Najnowsze komentarze