Pęd do koryta, gdzie płacą w euro trwa w najlepsze. Jak widzę tych schorowanych i zmęczonych życiem ludzi w stylu Cimoszewicz, czy Ochojska (przy całym niewątpliwym szacunku dla tych ludzi za ich dotychczasowy wkład w nasze życie społeczne) to normalnie ręce opadają. Cimoszewicz zasłania się swoim stanem zdrowia, żeby uniknąć odpowiedzialności za potrącenie rowerzystki. Nie stać go było na taksówkę? A pani Ochojska. Ma osłabioną odporność po lekach i nie ma przeciwskazań do przebywania w dużych skupiskach ludzi, potencjalnych wyborcach, albo potem podczas obrad europarlamentarnych? Oboje biorą nas na litośc i tyle!
Napisany przez ~Lowerboj, 10.05.2019 06:09
Najnowsze komentarze