Kabel promieniujący czy jak kto woli ciekły. Czyli antenowy. Na Zofiówce wisi już około 15 lat to samo na Jas-Mosie. Ktoś wytargał spora kasę na tę łączność i na tym się skończyło. Zakupiono infrastrukturę Motorola z dobrymi radiotelefonami. Tylko nikt nie pomyślał że w trakcie użytkowania po roku może dwóch padną baterie i można by kupić nowe. Ale odgórny nakaz - OLAĆ to ani baterii a co za tym idzie łączności już nie ma. I po co doinwestować coś co istnieją jak za grube miliony nasze można dać komuś na nowo zarobić.
Napisany przez ~łącznościowiec, 07.05.2019 11:57
Najnowsze komentarze