Wielkanoc, więc proponuję nauczycielom zrobić rachunek sumienia. Większość z Was wiedzą nie grzeszy, macie tylko wielkie mniemanie o sobie. 99% z Was nie sprawdziłoby się w pracy w normalnej firmie. Macie marne wyniki nauczania, ale kiedy się tym mówi, to zrzucacie winę na poziom intelektualny dzieci. Zapominacie, że do szkół chodzą również Wasze dzieci i też nie błyszczą poziomem. Mówicie o marnych zarobkach, tym czasem szkoły roją się od rodzin. Zatrudniacie się na dwóch, trzech etatach skutecznie blokując dostęp do zawodu młodym nauczycielom. Nie macie czasu dla dzieci i dla rodziców. Jesteście pazerni, jeżeli macie zostać minutę po lekacjach, to pytacie kto za to zapłaci. Kiedyś nauczyciele to byli rzeczywiście ludzie wykształceni i kulturalni, teraz szkoda nawet mówić. Najgorszemu wrogowi nie życzę nauczyciela w rodzinie lub jako sąsiada. Nic dziwnego, że mówi się, że jeżeli nic nie potrafisz robić, to zostań nauczycielem.
Napisany przez ~Gość, 20.04.2019 08:29
Najnowsze komentarze