Warbus stara się znaleźć sposób na przejęcie majątku PKM. U nas w mieście nie ma nic - ani zaplecza, placu postojowego. Co to znaczy, że MZK ma zabezpieczyć zapłatę od PKM kar umownych i oczekiwać jeszcze gwarancji na poczet nawet przyszłych kar umownych???????Jakich kar umownych - nasza miejska firma wykonuje prawie 100% zadań w odróżnieniu od głównego wykonawcy. Ile kursów na co dzień ta warszawka nie wykonuje? Mamy ferie, mało kursów i wielkie żądania. MZK nie komentuje, a Warbus straszy. Kto tu rządzi w tym mieście. Z tym ustanowieniem hipoteki majątku PKM to głęboka przesada. To działania, żeby zniszczyć firmę i przejąć ją za friko.
Napisany przez ~zgaga, 19.02.2019 16:31
Najnowsze komentarze