Od roku pracuję w Czechach na produkcji i miałem w przeciągu tego czasu już trzy podwyżki. Przy podpisaniu aneksu do umowy poinformowano mnie, że w razie zażaleń mam się zwrócić do związku zawodowego. Jest jeden, obsługuje kilka firm a mieści się poza zakładem pracy i utzymywany jest ze składek członków. Rozejrzałem się niepewnie, czy aby na pewno nie jestem w ukrytej kamerze. Kiedy podzielilem sie informacją, jak to ma się w naszej JSW, omal nie zabili mnie śmiechem. Co kraj, to obyczaj, tylko skoro jeśli u nas jest tak podobno dobrze, to dlaczego jest tak źle? Pomimo niskiego bezrobocia, galipującego PKB i rażąco niskiej inflacji.
Napisany przez ~Rolnik szuka męża, 06.02.2019 09:14
Najnowsze komentarze