Jakieś miesiąc temu widziałem w biały dzień w samo południe jak facet (ok 35 lat)na przystanku pod eklerkiem kłóci się z kobietą na cały głos i zaczął ją szarpać za włosy oraz przewrócił na chodnik po czym ona wstała i poszli RAZEM w swoją stronę , gdzie po drodze jeszcze jej strzelił kilka razy w łeb a ona IDZIE Z NIM DALEJ !!! Pewna kobieta ,oburzona tym zdarzeniem ,patrząc na mnie chciała zadzwonić po policję a ja jej na to że po co ma dzwonić skoro sama się o to prosi bo jak widać idą dalej RAZEM więc niech jej dobrze łeb obije ,na co pani powiedziała \'\' no fakt\'\' i dała sobie spokój z wzywaniem policji.Dla mnie bardziej nienormalne było zachowanie kobiety niż tego debila który ją okładał.Tyle w temacie.
Napisany przez ~mizogin, 06.06.2017 16:40
Najnowsze komentarze