Ja nigdy nie miałem problemu z drogówką i każdym innym rodzajem policji. Raz mnie zatrzymali za \"niemanie świateł\". Zwrócili mi uwagę i życzyli bezpiecznej podróży. Nie jeżdżę bardzo uważnie i zdarza mi się przekroczyć dopuszczalną szybkość ale nie o 50km/godz lecz o góra 10. Przepisy choć nie zawsze słuszne są dla ludzi inteligentnych. Przygłupy nigdy ich nie zrozumieją sądząc, że to celowe szykany. Nie jest dobrze, że ilość przygłupów i głupków wciąż pozostaje na tym samym poziomie.
Napisany przez ~kierowca zwykły Jan, 14.03.2017 09:47
Najnowsze komentarze