Na tych wszystkich stołkach zasiadają w 60% ofermy i de...e. Np. Pan Łukasz (ten od porsche). Znam gościa odkąd przyszedł jako żółtodziób na zofiję. Wszyscy wokoło jakoś potrafili się rozwijać i ewoluować w swoim fachu. Górnik czy sztygar nabierał doświadczenia. A ON ciągle tępy, zero zaangażowania tylko się kręcił po kopalni przez całą swoją karierę. Był obstawiany odpowiednimi ludźmi, którzy wszystko robili za niego. On jak to zawsze stwierdzał \"przychodzę do roboty z nudów, nie mam nic do roboty\". I tak od najniższych stanowisk przeszedł do dyrektora. Więc widząc przez te parę latek kto i dlaczego awansuje na takiej kopalni, mogę stwierdzić jednoznacznie rządzą nami same protegowani ciule.
Napisany przez ~jose, 09.03.2017 11:39
Najnowsze komentarze