Stałem na pasach przy hali z 5 min, przejechało z 6 elek, nikt się nie zatrzymał, pomijam ze jestem niepełnosprawny co widać u mnie, wiec co tu się spodziewać od kierowców skoro nikt ich nie uczy ludzkich zachować. W tym samym miejscu kilka razy pan/pani na pierwszym pasie puszcza a na drugim rozpędzony jakby sam na swiecie był. Zyje tylko dlatego ze dopisało mi szczęście, ze ktoś na milimetry mi przejechał obok butów i ze nic wtedy mi nie odwróciło uwagi, zawsze od strony zdoju dymaja min 80km/h, pozdrawiam tych normalnych kierowców bo tacy są, ich nie dotyczy to o czym pisze.
Napisany przez ~d39, 15.12.2016 00:29
Najnowsze komentarze