Miasto powinno żądać od MZK zestawienia km jakie Warbus nie wykonał w miesiącu czerwcu bo jest ich dużo. Ludzie idąc na przystanek nie mają pewności czy pojadą. Nigdy nie zdarzały się takie sytuacje ale to przecież są fachowcy od komunikacji, z holenderskimi standardami jak mówił Pan Prezes Warbusa. Co miesiąc po wypłacie ich kierowcy wykłócają się o swoje. Ciekawe czy MZK kary umowne im nalicza? Przecież jest to podstawa do rozwiązania umowy z tak niesolidnym przewoźnikiem. Czy miasto tego nie widzi? Pasażerowie nie mają pewności czy dojadą do pracy, szkoły, domu itp.
Napisany przez ~pracownik, 24.06.2016 12:12
Najnowsze komentarze