Mój znajomy przeżył ogromną traumę, bo mu dziecko wbiegło po koła. Nauczony doświadczenie kolegi przejeżdżam bardzo wolno gdy widzę małe dzieci. Zdarzają się dorośli zupełnie bez rozumni. Na przykład prowadzą swoje dzieci idące od ulicy. Jedno szarpnięcie i już dziecko może wpaść na drogę. Dziecku niewiele potrzeba do takiego odruchu. Wystarczy, że dostrzeże coś na co dorosły nawet nie zwróci najmniejszej uwagi. Pilnujcie dzieci, chodzie z nimi sami idąc od strony jezdni.
Napisany przez ~Kierowca, 11.06.2014 18:21
Najnowsze komentarze