Już wiem gdzie leży wina. PiS tak pięknie zorganizował budowę autostrad, że rządy PO musiały zaczynać wszystko od początku. Źle podpisane umowy z właścicielami gruntów, niezgodności w dokumentacjach (vide ten most), złe wyceny kosztów i ich celowe zaniżenie. To przyczyny wydłużonych budowli. Dlaczego robił to PiS? Nikt nie chciał z nimi zawiązywać koalicji. Sami byli za słabi mając mniejszość w sejmie i senacie. Wiedzieli, że muszą oddać władzę. Do tego czasu chcieli napsuć ile się da, żeby PO nie dało rady. A zwalanie winy na PiS rozbawiło by tylko ludzi. Ten most był źle zaprojektowany przez konstruktorów. Mieli jednak poparcie PiS. W GDDKiA jest sporo ludzi PiS, prócz nieudaczników z byłego socjalizmu. PZPR swoich nieudaczników wstawiała do GDDKiA aby już więcej nie szkodzili. Dlatego Główna Dyrekcja działa tak beznadziejne tuszując błędy, które wychodzą na autostradach. Na A1 już jest nierówna nawierzchnia i zamknięty ponad kilometrowy odcinek. Pięknie Q... !
Napisany przez ~Do he he, 23.05.2014 19:26
Najnowsze komentarze