Brawo dla mieszkańca który powiadomił służby. Jednak współczuje bycia świadkiem w tej sprawie . Czeka Pana kilka wizyt na komendzie policji, przesłuchanie w prokuraturze i sądzie. Jezeli sprawca bedzie sprytny i opłaci dobrego obrońcę, to sprawa bedzie się ciągnęła miesiacami , strata czasu,nerwów i pieniedzy a na rozprawie mecenas \"przemieli\" Pana osobę. To moje prywatne doswiadczenia bycia swiadkiem .
Napisany przez ~świadek nie koronny, 17.07.2013 10:19
Najnowsze komentarze