Mieszkam na os Barbary, sprzątam po swoim psie. Kupy wrzucam do zwykłych śmietników za co jestem regularnie opierdzielana przez szanowne emerytki siedzące na ławce obok które nomen-omen po swoich \"jorkusiach\" nie sprzątają bo przecież ich kupki są takie małe! A strażnik niegdyś próbował wlepić mi mandat za to, że wrzucam woreczki do zwykłych koszy.... A gdzie jakikolwiek skwer gdzie legalnie można by puścić psa? BRAK! Niech zaczną od podstaw bo zmiana ludzkiej mentalności to akurat najtrudniejsza jest!
Napisany przez ~Ala, 16.07.2012 22:22
Najnowsze komentarze