Warszawka skupuje ale dla inwestora (szejka), który chciał kupić JSW, mnie jakoś nie zdziwił pośpiech prywatyzacji bo to było zrobione tzw. białych rękawiczkach. Oficjalnie sprzedać nie mogli jakiemuś arabowi to sprywatyzowali bo akcje każdy może kupić, a gdyby głośno powiedziano, że skupuje obcokrajowiec to nikt by nie sprzedał swoich akcji i mogłoby to być podejrzane a tak to za pośrednictwem Polaków skupuje akcje. Ktoś był zdziwiony, że akcje poszły w dół??? Przecież jak by rosły to by nikt nie sprzedał a tak to zrobić panikę i wszyscy masowo wysprzedają za marne grosze swoje akcje. Teraz jest rozgrywka by zniszczyć związki zawodowe bo nie pozwolą by przeją kopalnie jakiś arab. Najlepiej jest poburzyć samych pracowników by sami ich zniszczyli. Później akcje będą jakimś cudem reagowały i szły w górę na informację, że wypracowała ogromny zysk i ma świetne notowania na przyszłość. Jedna zasada jeżeli ktoś masowo skupuje(a na pewno nie jakiś łupek) to po co sprzedawać???
Napisany przez ~PÓŁ ROKU TEMU JUŻ TO PIS, 16.04.2012 23:16
Najnowsze komentarze