Tak się tułała między urzędami, Pszów, Racibórz, Wodzisław, bo jak się nie grzeszy zdolnościami i umiejętnościami to po przyjęciu do pracy i głębszym poznaniu był problem co z nią zrobić. Więc ostatecznie przenieśli ją co CAS, gdzie nie trzeba za bardzo myśleć, tylko być reprezentatywnym. A brak wiedzy, nieudolność trzeba czymś nadrobić. Jako radna też pewnie będzie tylko wyglądać.
Napisany przez ~WysokiSz, 25.01.2022 06:52
Najnowsze komentarze