Żywność coraz droższa, podatki coraz wyższe, kredyty też w górę, mandaty w górę (nawet w Austrii - gdzie są drakońskie - ledwo sięgają 10 procent średniego zarobku (który jest równy 4-5 naszym średnim)), media w górę (zwłaszcza gaz i prąd), paliwo w górę ("wielki akt łaski" rządu - nieznaczna obniżka akcyzy), czynsze w górę, zarobki władzy w górę. A nam niby podwyższyli płace - ale to dużo mniej niż inflacja - realnie (według siły nabywczej są mniejsze). lokaty dalej zero (a rzeczywista inflacja jet na poziomie 8-10 procent). Jeszcze trochę i będziemy Wenezuelą (banknoty o nominale 10 milionów Bolivarów za który nie kupisz rolki papieru toaletowego)
Napisany przez ~MieszkaniecSWD, 02.01.2022 03:18
Najnowsze komentarze