Ja opinię mam własną, nie sugeruję się tv. W 1980 roku byłem już pełnoletni, pracowałem zawodowo, byłem członkiem Solidarności, bliskie spotkanie z zomowską pałą też miałem. Po latach absolutnie żalu do Wałęsy nie mam. Konfrontacja siłowa wtedy z komunistami zakończyła by się jak powstanie warszawskie. Wracając do samego artykułu to budzi u mnie niesmak fakt że Pan dr został członkiem rady naukowej powołanej przez premiera Morawieckiego i stara się udowodnić że to Kornel Morawiecki był tym,, właściwym " liderem Solidarności
Napisany przez ~urwanyzchoinki, 14.12.2021 12:25
Najnowsze komentarze