Kiedy przekieruje się cały popyt, w stronę paliw mniej kalorycznych, to żadne oszczędności nie pomogą i takich paliw zabraknie albo będą przedmiotem zręcznej spekulacji rynkowej. To oczywiste, szczególnie, że już kilka dekad pozorujemy oszczędzanie energii, a tak naprawdę ją coraz powszechniej marnotrawimy. To jest taki sam pieprznik pustosłowia, jak gospodarka śmieciami. Z jednej strony wielkie para-uczone truzimy, a w kontrze tysiące bezwstydnych reklam rozpasania i nieograniczonej konsumpcji.
Napisany przez ~LewackiGrantNaukowy, 11.09.2021 13:07
Najnowsze komentarze