@KUKUnaMUNIU - to prawda, plany zagospodarowania nie zawsze świadczą o idealnym i harmonijnym zabudowywaniu. Ale akurat przykład Żorskiej w Rybniku to bardzo dobry pomysł urbanizacji wiejskiego krajobrazu! Kiedyś domki i pola, dzisiaj poszerzone drogi, wyremontowane wiadukty, nowe ronda i wiele obiektów usługowych czy handlowych. Parcie deweloperów w Rybniku jest nieporównywalne do okolicznych miejscowości. Przyznaję, że nie zawsze wtykanie w każdą wolną przestrzeń jest szczęśliwe i udane. Natomiast to co znowu różni miasto Rybnik od Żor czy Jastrzębia to fakt, że największy rozkwit przeżywało w czasach pruskich dlatego ma normalne centrum, sporo skwerów, place miejskie, ulice z ciągłą zabudową, sporo dominujących gmachów. Natomiast Żory i Jastrzębie wyglądają trochę jak niedokończone postradzieckie miasta z... Donbasu w których nie ma jakichś ulic z ładnymi budynkami równolegle ułożonymi do nich, nie ma absolutnie żadnego porządku. Współczesna zabudowa też niczego nie wniosła, a nawet współczesne czasy pogłębiły ten chaos (nie rozumiem, jak można było doprowadzić do wyburzenia Diamentu!) a w przypadku Żor jak można było przenieść centrum miasta z Rynku na DK81?! W obu miastach nie ma tak naprawdę Śródmieść(!) a pomysły o jakich słyszymy, aby np. zrobić deptak między chałupami na Zdrojowej to jakiś absurd. Na plus Rybnika i Jastrzębia zaliczam to, że mają bardzo dużo terenów zielonych stosunkowo blisko osiedli. W Jastrzębiu podobają mi się też jary i źródła w różnych miejscach. W przypadku Żor niestety nie można tego powiedzieć. To bardzo zaasfaltowane miasto, źle zaprojektowane.
Napisany przez Arteks, 23.04.2021 11:14
Najnowsze komentarze