Pożyczasz 1000 oddajesz po miesiącu 1500. Do tego: opłata ubezpieczeniowa, opłata za dokumenty, opłata za przyjazd agenta, opłata za udzielenie, opłata za coś tam jeszcze - razem 3000. Nie możesz spłacić - nie ma problemu - rozłożymy na miniraty, albo udzielimy kolejnej pożyczki - I TAK WPADASZ W SPIRALĘ DŁUGÓW. Lichwa do entej potęgi. Odgórnie narzucone RRSO omijają wszelkimi sposobami i ukrywają pod pozorem ubezpieczeń czy dodatków. Banki - też nie lepsze - odsetki od lokat ZEROWE (a do tego podatek Belki), a od kredytów (przy dzisiejszej inflacji) - 10-15 %. Doić, łupić... (a wszystko w świetle prawa)...
Napisany przez ~SzaryMieszkaniec, 19.04.2021 19:51
Najnowsze komentarze